Ja bym nie narzekał - gra jest simem i tu najzwyczajniej trzeba wiedzieć: co, na co, w jakich warunkach, gdzie i jaką przynętą można połowić. Na temat samych metod nęcenia też można by porozmawiać: kiedy, jaki gatunek, czym i jak... ta gra po prostu jak w realu z czasem zaczyna dzielić ludzi na tych chodzących na ryby i tych którzy łowią ryby. Skłania do dyskusji na pewne tematy, dzielenia się doświadczeniami przy połowie konkretnych gatunków i to jest wszystko tylko i wyłącznie na plus tej gry - odpaleniu strony ze spotami i leceniu schematem twórcy przez migrację ryb mówią stanowcze nie - i w pełni się z nimi zgadzam - nie tak to ma wyglądać. Najzwyczajniej jak nie idzie na jakiejś miejscówce to musisz pomyśleć i spróbować coś innego w inny sposób. Samą satysfakcją powinno być wyjście w losowe miejsce i zrobienie jakiegoś wyniku bez podpowiedzi. I nie chodzi mi tu o zarabianie na jakieś wypasione kołowrotki, kije czy coś takiego w ekspresowym tempie... tylko najzwyczajniej wyłowienie czegokolwiek nawet pod crafting żywności/przynęty ale zrobienie tego samodzielnie.