W ramach indywidualnego turnieju na Krętym Strumyku odwiedziłem to sympatyczne łowisko. Celem głównym był kleń o wadze 3333g. Więc w przeddzień zawodów poszedłem rozpoznać miejscówki. Trafiły się takie 3,9kg, 3,0kg, 3,47kg, więc pomyślałem, że dołowienie fajnego jelca i uklei (sirotkę postanowiłem w ogóle pominąć) będzie tylko formalnością i fajny wynik gwarantowany.
Ale jak to w życiu bywa, na zawodach nie było kolorowo. Żadnego z trójką z przodu. Za to 3,5-godzinne biczowanie końcowego fragmentu strumienia zaowocowało tym, co poniżej. Słowo "pech" tu raczej nie pasuje, aczkolwiek zawody ze słabym wynikiem 😉
Miejsca: 3 sztuki na 106:93/94, 1 sztuka na 107:100.
Trzy mniejsze złowione na zielonego Horneta #1 006, największy na Zeiman Spiker #2 001.
Polecam spot i UL 😉
Zestawy:
Miejscówki:
I ranking tygodniowy: