Dzięki za pouczenia ale niczego nie wyrzucałem z plecaka. Gdy tworzyłem kolejną partię kostek sera gra się jakby na chwilę zacięła i w oknie przynęty zniknęło wszystko a zostały tylko te kostki sera.Na drugi dzień po zgłoszeniu problemu pomyślałem że może za dużo tego natworzyłem i gdzieś mi to przeniosło. Pojechałem na Komarówkę i wszedłem do domu. Tam się znalazły. Ja ich tam nie przenosiłem!